Gry Ogień i Woda są zaprojektowane, aby rozwijać zręczność i motorycznych, uwagi i logiki. Chłopcy i dziewczęta będą miały wielki czas z tych wspaniałych gier w poszukiwaniu skarbów, skoki przez przeszkody, począwszy od przygodach lodowatej królestwa lub w lesie świątyni.
ZEMSTAAleksander FredroTemat:„Tych dwóch ludzi – ogień, woda” – charakterystyka Cześnika i Z BOHATERÓW WYPOWIEDZIAŁ TE SŁOWA?Hej, Serwacy, daj gwintówkę,niechaj stracę tę makówkę!CZEŚNIKNiech się dzieje wola nieba,z nią się zawsze zgadzać jaśnie panie, lecz w literę go wytrwałości i śmiałości, żądam dwóch ludzi - ogień, ludzi, wielkość świata - każdy siebie ma na względzie, a drugiego za POSTACICZEŚNIK- Maciej RaptusiewiczPozycja społeczna, majątek, relacje z innymi bohaterami, przeszłośćMieszkaniec części zamku, ale nie jej właściciel, wróg Rejenta toczący z nim spór o mur graniczny, ubogi szlachcic noszący staropolski tytuł cześnika, brał udział w konfederacji barskiej, opiekun i stryj Klary, kawaler, który pragnie się ożenić, aby polepszyć swoją sytuację Cześnika i jego zacięty wróg, toczący z nim spór o mur graniczny, majętny rejent (notariusz), właściciel drugiej części zamku, wdowiec, ojciec WacławaJAKI JEST?CZEŚNIK- Maciej RaptusiewiczCZEŚNIKcechy charakteru i osobowości, sposób zachowaniaREJENTWACŁAWniecierpliwy, nerwowy, wybuchowy („Cześnik – wulkan”), nadto żywy, swoją wybuchowością budzący przerażenie innych,zapalczywy, w gorącej wodzie kąpany, porywczy, skory do gniewu, niespokojny, zachowujący się gwałtownie (uderzanie w stół, darcie listów),postrzegany jako tyran, mściwy, zacięty i nieustępliwy (za nic nie chce zgody z Rejentem),nieśmiały wobec kobiet, przekonany, że nie potrafi ich oczarować wymową, uczciwy (każe zapłacić murarzom za ich przepędzenie),prostolinijny – woli rozwiązać sprawę pojedynkiem, niż knuć zawiłe intrygi, chociaż doprowadzony do ostateczności też zaczyna intrygować (plan zemsty na Rejencie),typowy szlachcic – krzykacz i pieniacz, ale gościnny, dbający o suto zastawiony stół i przestrzegający obyczajów szlacheckich (nie mógł się pojedynkować z Rejentem, który był gościem w jego domu), odważny, dobrze władający szabląz pozoru słodki, cichy, z pokornym wyrazem twarzy, ale w gruncie rzeczy „z diabłem w duszy”,nazywany przez Cześnika niecnotą, który mógłby skrycie otruć i zabić przeciwnika, zawsze cierpliwy i zachowujący spokój,opanowany, przymilnie i uniżenie zachowujący się wobec innych, nieuczciwy (fałszowanie zeznań murarzy),za wszelką cenę dążący do celu (nie dba o szczęście syna, tylko chce dokuczyć Cześnikowi), przewrotny, obłudny, fałszywy wobec innych, mściwy, nieustępliwy, przebiegły, zapobiegliwy (intercyza spisana z Podstoliną),intrygant, człowiek bardzo inteligentny i sprytny, fałszywie pobożny, flegmatyczny, o czym świadczą jego zachowanie i postawa (zawsze nieporuszenie stoi w miejscu z rękoma założonymi na piersiach),lubiący ciszę – nieznoszący, gdy ktoś mówi głośno, nieskory do pojedynku – wie, że nie jest to jego mocna strona, ale przestrzegający obyczaju szlacheckiego i przyjmujący wyzwanieINNE INFORMACJECZEŚNIK- Maciej RaptusiewiczCZEŚNIKWACŁAWczłowiek już niemłody, ale nieuważający się za starego, któremu jednak dokuczają różne choroby, jak podagra, kurcz żołądka czy reumatyzm; ulubione powiedzonko: „mocium panie”człowiek niemłody, uważający się za osobę starszą i stateczną; ulubione powiedzonko: „Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzebaZASTANÓW SIĘCzy jest coś co łączy te postacie?(miejsce zamieszkania, wzajemna nienawiść i nieustępliwość, ale przede wszystkim poszanowanie dawnych obyczajów szlacheckich i ostatecznie umiejętność zawarcia zgody, tak sprzeczna z ich charakterami)podsumowanieDZIĘKUJĘ
O grach Ogień i Woda. Gry Ogień i Woda są typowymi przedstawicielami gier dla dwóch graczy. Gry te koncentrują się na potrzebie współpracy między dwoma graczami, z których każdy przejmuje rolę jednego z podstawowych elementów: Ognia i Wody (podczas gdy elementy powietrza i ziemi odgrywają bierną rolę).
Cześnik i rejent to bohaterowie komedii ,,Zemsta" Aleksandra Fredry. Byli oni typowymi przedstawicielami Polskiej szlachty. Ubierali sie w szlachecki strój narodowy. Nosili kontuzs, żupan, buty z cholewami i karabele. Ich wspólnymi cechami były chciwość i nieposzanowanie prawa. Choć mają ze sobą troche wspólnego, to są do siebie w ogóle niepodobni. Cześnik jest wybuchowy jak wulkan. Papkin mówił o nim tak : ,,Cześnik wulkan, aż niemiło". Rejent z kolei był milczący, spokojny, aleprzebiegły. Raptusiewicz o nim mówił ,,Słodki, cichy, z kornym licem, ale z diabłem, z diabłem w duszy". Każdy miał swoje czesto powtarzał ,,Mocium panie", a Milczek ,,Niech sie dzieje wola nieba, z nią sie zawsze zgadzać trzeba". Cześnik Raptusiewicz był gościnny, nawet wroga w swoim domu przyjmie jak przyjaciela.,,Nie wódź mnie na pokuszenie,Ojców moich wielki Boże!Wszak, gdy wstąpił w progi moje,Włos mu z głowy spaść nie może"Za to Rejent okazał sie niegościnny, gdy poczestował Papkina niedobrym winem. Sąsiedzi mają wiele różnych cech, nawet sposób mówienia jest inny, ale myśle że po ślubie Wacława i Klary staną siw przyjaciółmi, oraz zmienią sie na lepsze. "Woda i Ogień" - porównanie Cześnika i Rejenta. Jednymi z głównych bohaterów komedii Aleksandra Fredry pt. „Zemsta" są Cześnik Raptusiewicz oraz Rejent Milczek. Cześnik wywodzi się ze starego rodu szlacheckiego. Rejent natomiast zajmuje niską pozycję w hierarchii urzędniczej– s... "Zemsta" - charakterystyki Cześnika i Rejenta. Hrabia Aleksander Fredro stworzył dla potrzeb komedii „Zemsta” dwie niezwykle barwne postacie literackie, które skupiają w sobie szeroki wachlarz ludzkich cech charakterystycznych dla Polaka-Sarmaty: Cześnika Raptusiewicza i Rejenta Milczka.... Charakterystyka porównawcza Cześnika i Rejenta. CHARAKTERYSTYKA PORÓWNAWCZA CZEŚNIKA I REJENTA„Tych dwóch ludzi – ogień, woda” – tak podsumowuje Rejenta i Cześnika Wacław. Oczywiście nietrudno zgadnąć, że określeniem „ognia” Wacław mianuje Raptusiewicza, a okreś... Jak się piszę charakterystykę? CHARAKTERYSTYKA POSTACICharakterystyka postaci jest formą, która może sprawiać pewne trudności. Wynika to z faktu, iż człowiek jest istotą dość skomplikowaną i nie dającą się do końca „odczytać”. Stąd konieczność...
Każdy poziom gry China Panda 2 jest prawdziwym testem dla tych dwóch zwierząt, ale jeśli i, być może, ktoś inny pomogą im, na pewno przyjdą z niego z honorem, ponieważ gra jest idealna, nawet dla dwóch graczy, jak również jako aplikacja Sonic. Gracze, którzy postanowili zagrać tę chińską wersję słynnej serii gier Ogień i
Cześnik Raptusiewicz i Rejent Milczek to para głównych bohaterów komedii Aleksandra Fredry zatytułowanej „Zemsta”. Mężczyźni nie znoszą się wzajemnie i gdyby tylko mogli, chętnie pozbyliby się niechcianego sąsiedztwa, co zresztą próbują uczynić na różne sposoby. Bohaterowie ci zostali skonstruowani na zasadzie kontrastu. Jak mówi Wacław: „Tych dwóch ludzi – ogień, woda”. Jednak ich chęć zrobienia sobie wzajemnie przykrości przybiera nieoczekiwany obrót i niechcący skłania do zgody. To, co łączy obie postaci, to pochodzenie z jednej grupy społecznej: szlachty urzędniczej. Obu panów jest także w średnim wieku i mają oni pod opieką przedstawicieli szlacheckiej młodzieży: Cześnik bratanicę Klarę, Rejent swego syna Wacława. Trudno zauważyć więcej podobieństw. Cześnik jest mężczyzną potężnym, Rejent ma drobną budowę. Raptusiewicz nosi typowy strój szlachecki: żupan i pas, zaś Milczek chadza w czerni, na znak żałoby po swej żonie. Jak wskazuje nazwisko Cześnika Raptusiewicza, należy on do ludzi porywczych, działających pod wpływem impulsu, nie namysłu. Nie waha się wyzwać sąsiada na pojedynek, a nawet chciał go zastrzelić podczas „bitwy” o mur graniczny. Na szczęście wokół niego są ludzie, którzy mogą powstrzymać jego nagłe wybuchy i zadbać, by pan nie popadł w jakieś nieszczęście. Raptusiewicz to człowiek niezwykle uparty, co widzimy podczas sporu o mur graniczny. Wydawałoby się, że Cześnik chciałby odgrodzić się od znienawidzonego Rejenta, a jednak z uporem godnym wyższej sprawy broni ruin muru, utrzymując, że musi on zostać w takim stanie, w jakim został zakupiony. Cześnik nie radzi sobie z kobietami, a przyczyną tego jest także jego gwałtowność. Całkowicie nie rozumie on konwencji zalotów, mówienia wybrance czułych słów, pisania tajemnych liścików.
"Jeden ogień, drugi woda" Cechy Cześnika i Rejenta. Utrwal: Wykonaj zadanie: "Jeden ogień, drugi woda" www.polalech.pl - niezgodne z prawem - bądź miłosierny - sowicie zapłacić, wysoko kogoś nagrodzić za coś, co było bardzo trudne, wręcz niemożliwe do wykonania - do diabła. Prawem kaduka. Cóż u czarta! Miejże człeku
Czy w kwidzyńskim szpitalu coś zmieniło się na lepsze? na ten temat dyskutują dziś nasi felietoniści, Jerzy Majda i Rafał Cybulski. Zapraszamy do lektury kolejnego odcinka naszego felietonowego cyklu pt. Ogień i Woda. Ogień i Woda, felietonowe potyczki dwóch żywiołów - Służba zdrowiaBabcia na rowerzeDramatyczna historia pewnej 80-latki, która spadła z roweru i 2 godziny czekała w szpitalu na opatrzenie rozciętej skóry wywołała w internecie burzę na temat kondycji kwidzyńskiej służby zdrowia. Za fatalną sytuację obwiniono Krzysztofiaka, Czarnobaja, Tuska, Unię Europejską oraz Wszystkich Świętych - krótko mówiąc: nie ma niewinnych. Po raz kolejny mamy do czynienia ze zjawiskiem nader niebezpiecznym - z generalizowaniem. Naszemu SOR można zarzucić wszystko, tylko nie to, że jest wzorem do naśladowania, bo nie jest. Sakramentalne "lekarz zaraz przyjdzie, bo jest na oddziale" słyszał chyba każdy, kto tam się zjawił w potrzebie (z niżej podpisanym włącznie). Nie zmienia to jednak faktu, że coś w szpitalu na dobre się także: Kwidzyn. Ogień i Woda, felietonowe potyczki dwóch żywiołów - SplashBłędem i nadużyciem byłoby stwierdzenie, że wszyscy policjanci z drogówki "biorą", bo wiadomo, że nie wszyscy. Ale wystarczy nawet jeden biorący (na szczęście mało), żeby paskudna opinia objęła cały wydział i niewinnie obrywają nawet ci minimaliści, którzy zadowalają się gołą pensją. To samo jest z SOR - jedno ogniwo szwankuje, cierpi cały łańcuch. Do przeszłości należą już sytuacje, gdy na oddziale (nie powiem jakim, ale i tak większość mieszkańców Kwidzyna wie o jaki chodzi) pracowali "pod wpływem" lekarze płci obojga. Na kolejnym też kiedyś było szaro, buro i ponuro - dzisiaj (wiem to od wiarygodnej osoby) na pacjentki chucha tam się i dmucha i aż przyjemnie leżeć w oczekiwaniu na poród (ale też nie napiszę o jaki oddział chodzi, żeby nie zapeszyć).Kiedy w artykule nr 1 czytamy, że w miejscu A odbywa się "segregacja pacjentów - czas oczekiwania do 120 minut"- a w artykule nr 2 mamy informację, że w miejscu B odbywają się szkolenia z nowoczesnych, laparoskopowych, technik operacyjnych, to aż trudno uwierzyć, że obie sytuacje dotyczą tej samej instytucji, w tym samym budynku. Nie jest to jednak sytuacja normalna, gdy procedury zdominowały wrażliwość, na pomoc nie oczekuje już chory tylko jednostka chorobowa, natomiast podstawowe pytanie brzmi: A po cholerę babcia wsiadała na ten rower?!Jerzy Majda, felietonista "Kuriera Powiatu Kwidzyńskiego"Panna na wydaniuWszyscy Polacy znają się na zdrowiu - ta uniwersalna teza wydaje się zawsze na czasie, bo jest ponadczasowa. Przynajmniej dla mnie, bo wydaje mi się, że słyszałem ją już w dzieciństwie. Dziś ową ponadczasowość potwierdza Jurek. On przecież też Polak, więc i na zdrowiu wyznaje się równie dobrze, jak inni rodacy. I zapewne z tego powodu postanowił zabrać głos w temacie służby zdrowia, a dokładniej kwidzyńskiego szpitala. Niestety zachowuje się jak panna na wydaniu, co to chciałby, ale się boi. Bo z jednej strony krytykuje bezduszne procedury w karby, których wpadła starsza pani, a z drugiej przekonuje, że "wiele jednak zmieniło się na lepsze". Przeczytaj również: Kwidzyn. Ogień i Woda, felietonowe potyczki dwóch żywiołów - Puste uliceJurek powołuje się na doznania "wiarygodnej osoby", ale do mnie one nie przemawiają. Doświadczenie własne, choć sprzed kilku lat, okazują się u mnie mocniejsze. Pamiętam, jak w dniu zamykania, któregoś tam numeru trafiłem na SOR, gdzie przez 12 godzin nikt nie potrafił zdiagnozować zapalenia wyrostka robaczkowego (przy okazji dziękuję wybawcy, który po owych 12 godzinach zaszedł na SOR i z miejsca postawił diagnozę). W ciągu tych dwunastu godzin zdołałem jednak podsłuchać toczoną za parawanem, ale pół metra ode mnie rozmowę lekarza z chorym na cukrzycę pacjentem. Pierwszy informował drugiego, że amputacja nogi, to jedyne wyjście. Przyznam, że zupełnie inaczej wyobrażałem sobie takie rozmowy. Albo, gdy innym razem dwie godziny zwijałem się z bólu w oczekiwaniu na lekarza dyżurnego pocieszany przez pielęgniarkę, która zapewniała, że "to atak kolki nerkowej", a ona "ma przygotowane wszystkie potrzebne środki, które ulżą moim cierpieniom". Przepraszała też grzecznie, że "musimy jednak poczekać na lekarza". Uwierzcie chciało mi się wyć, ale umęczony bólem nie miałem siły. Z tym kojarzy mi się SOR. A tak w ogóle, to przytoczona przez Jurka historia potwierdza, że wciąż wiele jest do zrobienia, bo procedury procedurami, ale szacunek dla starszych ludzi, do których Jurek niedługo też zacznie się zaliczać, nakazuje, by okazać im nieco więcej opieki. Podejrzewam, że gdyby, ktoś lepiej zajął się tą pacjentką w oczekiwaniu na lekarza, to nie byłoby całej Cybulski, redaktor prowadzącyNastępny odcinek Ognia i Wody już jutro (piątek, 19 września) przeczytacie w "Kurierze Powiatu Kwidzyńskiego"Polub nas na Facebooku!Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Ogień i Woda, felietonowe potyczki dwóch żywiołów; Kwidzyn. Ogień i Woda, felietonowe potyczki dwóch żywiołów. Rafał Cybulski. 28 lutego 2014, 9:09
Czy w Kwidzynie czeka nas handlowa rewolucja? Tym razem Ogień i Woda jest poświęcony wielkopowierzchniowym obiektom handlowym. Michał i Rafał dyskutują o tym czy i kiedy powstaną u nas wielkie galerie i hipermarkety. Jak w Chcicago, czyli Hu nołsNadejszła wiekopomna chwiła. Co prawda, gdy piszę te słowa to dopiero nadchodzi (głosowanie radnych nad projektem Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego obejmującego plac przy ul. Toruńskiej. Plan dopuszcza wybudowanie tam obiektu wielkopowierzchniowego - przyp. red.), ale gdy będziecie Państwo mieli ochotę je przeczytać, to nastąpi to już po jej nadejściu. Otóż zdemontowany został ostatni szlaban na drodze do możliwości powstania w naszym mieście wielkopowierzchniowej przestrzeni handlowej. Został zdemontowany z przytupem, bo wskazano od razu dwie potencjalne lokalizacje tego, do czego spragnieni kwidzynianie (lub kwidzyniacy jak kto woli) zmuszeni są podążać do Grudziądza lub Gdańska, by poczuć się wielkomiejsko. Tak, już za chwileczkę, już za momencik kwidzyńska ulica będzie rozpalała się znanymi nazwami firm prowadzących w naszym "biednym kraju bogatych ludzi" przeróżne hipermarkety i galerie handlowe. Czytaj także: Ogień i Woda. Przedszkole za złotówkęNie byłem w stanie odebrać sobie przyjemności przypomnienia początku pawlakowego przemówienia w Chicago, choć musiałem założyć, że nasi miejscy rajcy przyjmą zaproponowane przez Pana Burmistrza uchwały w przedmiotowych sprawach (tekst powstał przed głosowaniem - przyp. red.). Ależ ze mnie ryzykant. No, no, no. Ale zaryzykowałem, gdyż od zawsze wiadomo, że nasi "znani i lubiani" (radni) niezmiennie doceniają naszych "starszych i mądrzejszych" (władza), potwierdzając słuszność ich propozycji. Nie może być wszakże inaczej, skoro z samej definicji "starsi i mądrzejsi" są starsi i mądrzejsi. Są i to nawet od znanych i lubianych. A rozsądny człowiek charakteryzuje się tym, że słucha starszych i takiego może powstać na terenie po "starych warmińskich" i przy Żwirowej. Tam gdzie dzisiaj jest ściernisko, czyli przy Toruńskiej, może powstać obiekt handlowy dwu lub trzy kondygnacyjny o maksymalnej wysokości 16 metrów. Przy Żwirowej obiekt handlowy będzie mógł być wyższy o jedną kondygnację od tego po drugiej stronie torów. Przyjęte wczoraj uchwały dają więc możliwość, by w Kwidzynie pojawiła się świątynia, ba bazylika konsumpcjonizmu. A czy powstanie? Zapewne tego nie wiedzą nawet właściciele tych terenów, choć należy odnotować wiosenna intensyfikację porządkowania terenu po "warmińskich". Pewną wskazówką są także uwagi, które wpłynęły do burmistrza w toku tworzenia tych miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Wypłynęły one wyłącznie od właścicieli tych terenów. Właściciele ci chcieli mieć możliwość budowy budynku jednokondygnacyjnego (Toruńska) i większego (Żwirowa). Parterowy hipermarketowy klocek przy Toruńskiej i kilkukondygnacyjna galeria przy Żwirowej? Hu nołs - jak mawia się w Chodorowski, komentator również: Ogień i Woda. Szpital na perypetiachSzopping po kwidzyńskuHeraklit z Efezu już jakieś 2500 lat temu trafnie zauważył, że "pantarhei" (wszystko płynie). Jego koncepcja zmiany jako centralnego elementu świata chyba nigdy nie wydawała się tak aktualna i tak prawdziwa, jak na początku XXI wieku. Wszak w czasach globalizacji, Internetu i 24-godzinnych mediów świat pędzi z prędkością tak zawrotną, że nawet greckiemu filozofowi by się to nie wyśniło. W dodatku zmiany dotyczą wszystkich obszarów, również handlu. Choć akurat w Kwidzynie mogło się do niedawna wydawać, że jest inaczej, bo przez wiele lat w naszym mieście obowiązywało embargo na budowę hipermarketów z prawdziwego zdarzenia. Z perspektywy czasu wiele osób, a właściwie wszyscy z wyjątkiem przedstawicieli lokalnego handlu, uznaje, że ta decyzja była błędem. A już na pewno nie skorzystali na tym klienci, bo Kwidzyn w powszechnej opinii jest miastem drogim. Promocja, przecena, duży wybór - to słowa mało u nas znane. Właściwie znane tylko w nielicznych sieciówkach. Ja też się pod tym podpisuję. Od kilkunastu lat, od czasu do czasu, jak wielu innych kwidzynian muszę bowiem odbyć handlową pielgrzymkę do Trójmiasta. Od razu dodam, że zawsze odbywam ją niechętnie. Ale pod naciskiem żony nie mogę tego stadnego rytuału odwlekać w nieskończoność. Kobiety potrafią w tym temacie być bardzo zdeterminowane. Z rozmów z kolegami wiem, że wielu z nich do wędrówek po galeriach handlowych podchodzi z podobnym zapałem, jak ja. Największym cwaniakiem wśród nas okazał się Maniek, który po odstawieniu małżonki do Bałtyckiej lub innego ustrojstwa, potrafi wyskoczyć na mecz Lechii rozgrywany na PGE Arenie. Ja swojej żonie muszę niestety asystować. Taka karma. Zobacz również: Ogień i Woda. Stańczyk w KwidzynieDlatego jakiś czas temu z uśmiechem powitałem nowo powstałą galerię w Grudziądzu oraz most na Wiśle, który skrócił drogę do Ikei i trójmiejskich outletów. Jedno i drugie poprawiło nieco komfort niekomfortowej dla mnie sytuacji. A z jeszcze większą radością powitam galerię handlową w Kwidzynie. Taką z prawdziwego zdarzenia, z przecenami. W ten sposób zaoszczędzę nie tylko pieniądze, ale i czas, który jest dla mnie bardzo cenny. Kto wie, mając taki obiekt może na wiosenne lub jesienne zakupy zacznę chodzić z własnej nieprzymuszonej woli i z uśmiechem na ustach. Albo nie. Mam inny pomysł, może mając galerię pod nosem Ania będzie tam wpadała od czasu do czasu. Sama. W końcu nie wszyscy muszą lubić zakupy, a handel musi iść z duchem czasu. Choć galerie handlowe i hipermarkety też w końcu okażą się przeżytkiem, bo jak mawiał Heraklit...Rafał Cybulski, redaktor prowadzącyKolejny odcinek felietonowego cyklu Ogień i Woda przeczytasz już dziś (piątek, 4 kwietnia) w "Kurierze Powiatu Kwidzyńskiego". Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Temat 2: „Tych dwóch ludzi – ogieo, woda” – charakterystyka Cześnika i Rejenta. 15.04.21r. Praca w oparciu o tekst lektury. 1. Uczniowie z numerami od 1-11 zajmą się charakterystyką Cześnika. 2. Uczniowie z numerami od 12 – 23 zajmą się charakterystyką Rejenta. 3. Po zakooczeniu prac w grupach uzupełnijcie tabelkę. 4.
" Tych dwóch ludzi - ogień, woda ". Porównanie głównych bohaterów dwóch głównych bohaterów i Nazwisko2. Zawód (urząd)3. Pochodzenie4. Stan rodziny5. Stroje, fryzury,sposób poruszania się, mówienia(charakterystyczne powiedzonka). gestykujacja, ( reakcje na zdarzenia, sposób rozwiązywania konfliktów i okazywania uczuć) (sposób traktowania ludzi, podejście do obyczajów, tradycji, honoru, postawa wobec życia, świata) (o której można wnioskować z wykształcenia, zainteresowań)Ocena postaci :Oceny innych bohaterów komedii............................... nie zostawia na nim suchej nitki; twierdzi, że ............................................................................................ ................................................... rzuca gromy na jego głowę; oświadcza, że ....................................................................................... .Twoja subiektywna opinia :Myślę, że...................................................................................................................................................................Sądzę, że ................................................................................................................................................................. .Oceniając obu bohaterów, można stwierdzić że..................................................................................................................................................................... .To jest Zemsta Aleksander Fredry . Liczę na naaaaj . Bardzo potrzebne . :)
. 221 231 160 149 343 456 442 71
tych dwóch ludzi ogień woda